Labs Raport: Siedemnaście asyst Jamesa, nieoczekiwana porażka Spurs w powrocie Leonarda, 76ers wygrywają w Minnesocie

Mateusz Jakubiak Strona Główna Wyniki 2

Najlepsza koszykarska liga świata nie zwalnia tempa. Za nami kolejne siedem spotkań, które przyniosły sporo emocji, a nie zabrakło również zaskakujących rezultatów. Spójrzmy na wydarzenia, które miały miejsce na parkietach NBA w nocy z 12 na 13 grudnia!

Rywalizacja Cleveland Cavaliers z Atlanta Hawks przyniosła kolejne niesamowite cyfry LeBrona Jamesa. Lider Cavs wyrównał swój życiowy rekord, jeżeli chodzi o liczbę asyst w meczu – 17. Dorzucił do tego 25 punktów i poprowadził Kawalerię do pewnego zwycięstwa 123-114 w Quicken Loans Arena. W barwach „Jastrzębi” na wyróżnienie zasłużył Taurean Prince, autor 24 oczek, 7 zbiórek i 6 asyst.

Atlanta Hawks 114@123 Cleveland Cavaliers

Cenną wygraną z Detroit wywiozła ekipa Denver Nuggets. Gości ze stanu Kolorado do sukcesu poprowadził Jamal Murray, który zapisał na swoim koncie 28 punktów. Świetnie z ławki rezerwowych „Bryłek” pokazał się Trey Lyles – zakończył spotkanie z dorobkiem 20 oczek. Dla gospodarzy była to już siódma porażka z rzędu.

Denver Nuggets 103@84 Detroit Pistons

Sensacja w Dallas! Powrót do gry Kawhiego Leonarda nie pomógł San Antonio Spurs, którzy ulegli Mavericks 95-89. Bohaterem spotkania był J.J. Barea, który 14 ze swoich 16 punktów zdobył w drugiej połowie meczu. Wspomniany Leonard w debiucie w tym sezonie uzbierał 13 punktów i zebrał 6 piłek, a na parkiecie spędził zaledwie 16 minut.

San Antonio Spurs 89@95 Dallas Mavericks

Ciekawą rywalizację obejrzeli kibice, którzy wybrali się do Target Center w Minnesocie. Tamtejsi Timberwolves ulegli po dogrywce Philadelphii 76ers 118-112. Do składu powrócił Joel Embiid, który zanotował double (28 punktów, 12 zbiórek), a także rozdał rekordowe w karierze 8 asyst. Wśród pokonanych należy wyróżnić Jimmy’ego Butlera, autora aż 38 oczek i 6 zbiórek.

Philadelphia 76ers 118@112 Minnesota Timberwolves

Z innych parkietów:

  • Double-double Porziņģisa (37 punktów, 11 zbiórek) i świetny w dogrywce Michael Beasley wygrywają dla New York Knicks mecz z Los Angeles Lakers.
  • Trafienie zza łuku Allena Crabbe’a na 44 sekundy przed końcem meczu pomaga Brooklyn Nets pokonać stołecznych Washington Wizards.
  • George Hill wraca do pierwszej piątki Kings i zdobywa 18 punktów oraz 7 zbiórek, a jego ekipa zwycięża w potyczce z Phoenix Suns.

Los Angeles Lakers 109@113 New York Knicks

Washington Wizards 98@103 Brooklyn Nets

Phoenix Suns 92@99 Sacramento Kings

2 Komentarze

  1. S5 Detroit rzucili 31 pkt ze skutecznością 10/36 (1/11 3FG), 16 strat. Najlepszy z nich miał wskaźnik +/- na poziomie -23. Zmiana Johnsona na Bullocka niewiele pomogła. Potrzebne są wzmocnienia przed trade deadline, bo inaczej znowu będzie klapa.

  2. Szkoda mi Lakers. Ostatnio coraz lepiej się ich ogląda, tym bardziej że jest świadomość, iż tankowanie ich w tym sezonie nie interesuje. Niezły i zacięty meczyk z Knikcs. Przez moment (bodajże 3 kwarta) niesamowity, korespondencyjny pojedynek Lonzo z Kristapsem 👊

Twój komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *