Pytanie dnia. Nagroda 6th-Man oraz role-players.
1. Najbardziej niedoceniany zawodnik ligi.
Grzegorz – Jest taki gość, który ma 24 lata, został bez żalu puszczony z LAL i nazywa się Julius Randle. W tym sezonie grał średnio 30 minut i w tym czasie zdobywał 21,4pkt, 8,7zb i 3,1as. Jest jak buldożer, który rzuca się na przeciwnika i poraża swoją energią. Przy takich statystykach gracze dostawali się do ASG, a o Juliusem nikt się nie interesuje.
Dawid – P.J. Tucker – waleczny jak lew, wszędzie go pełno na boisku, skuteczny w ataku i na obwodzie i pod obręczą, efektywny w defensywie. Pomimo nie powalających statystyk jest idealnym dowodem na to, że suche statystyki nie są wyznacznikiem jakości. Myślę, ze nie znajdziemy trenera w lidze NBA, który nie chciałby mieć tego gracza w składzie.
2. Najgorsza ławka rezerwowych w lidze.
Grzegorz – Największymi cieniasami w lidze była ławka Houston Rockets. Na 93 mecze ich bilans w porównaniu z ławką przeciwników to 22-69 (plus 2 remisy). Grając średnio 74 minuty dostarczali tylko 26pkt, 10zb i 3,1as. Głównie przez słabą ławkę Rockets nie byli w stanie walczyć o najwyższe lokaty w tym sezonie.
Dawid – Houston Rockets, ponieważ 8 meczów – na 10 rozegranych w obecnym sezonie – z ławki wchodził Carmelo Anthony vel Pączas. Na poważnie kompletnie nie widziałem pożytku z rezerwowych Rockets, z których większość nie załapałaby się do składu pozostałych ekip w lidze.
3. Najlepsza ławka rezerwowych w lidze.
Grzegorz – Jak się ma w składzie dwóch kandydatów do 6th man, jest się rewelacją sezonu, to wybór jest oczywisty. LA Clippers. Wynik sezonu w rywalizacji z ławkami przeciwników 61-25 (plus 2 remisy). Statystyki rezerwowych Clippers to 53,4pkt, 19,7zb11as, 3prz. W tym sezonie to przede wszystkim duet Williams i Harrell decydował o zwycięstwach LAC.
Dawid – L.A. Clippers. Ciężko o inny wybór, gdy w mecz na ławie rozpoczyna: Lou Williams (najlepszy rezerwowy obecnego sezonu), jednej z kandydatów do nagrody MIP – Montrezl Harrell (na kandydaturze się skończy, ale wyróżnienie jest). Niejednokrotnie ławka Clippers wygrywała mecze i dominowała zmienników ekipy przeciwnej. Zasługa w tym systemu Clippers, gdzie w pierwszym składzie wychodzili pierwszoroczniacy, czy też weterani na dorobku, ale nie zmienia to faktu, że nagroda się należy.
4. Role player, który każdy z trenerów chciałby mieć w swojej drużynie (gra poniżej 15 minut)
Grzegorz – Boban Marjanovic. Gość jest przesympatyczny i jest dobrym duchem każdej drużyny. A do tego potrafi w 12 minut dostarczyć 7,3pkt, 4,6zb przy skuteczności 61% z gry i 76% z linii. Dłuższych minut nikt mu nie da, ale w krótkim czasie na parkiecie swoje zrobi.
Dawid – Shaun Livingston – 15,1min/mecz, po kontuzji, z efektownego gracza, którym był za młodu przeistoczył się w efektywnego weterana. Obecnie jego rola się zmniejszyła, ale to ze względu na nagromadzenie talentu w ekipie Warriors, jakoś gwiazdy trzeba zadowolić z minutami. Na boisku spokojny, potrafi rzucić, zebrać oraz podać, jeden z tych zawodników z dalszych rejonów ławki rezerwowych o którego nie trzeba się bać gdy wychodzi na parkiet.
5. 6th Man – dlaczego?
Grzegorz – Nagrodę przyznałbym duetowi Clippers – Lou Williams i Montrezl Herrell. Mają podobny wkład w zwycięstwa przebudowywanej dwukrotnie w tym roku drużyny z LA. Herrell dostarczał energii i ze zwierzęcą siłą odbierał przeciwnikom chęć do gry. Sweet Lou z zimną krwią i spokojem zdobywał seryjnie punkty i dopełniał dzieła zniszczenia.
Dawid – Lou Williams – jedyny rezerwowy w lidze, który potrafił sam wyrywać mecze dla swojego zespołu. Pogodzony ze swoją rolą, nigdy nie analizował czemu rozpoczyna mecz z ławki, po prostu robi swoje.