Markelle Fultz nie zagra co najmniej przez kolejne 2-3 tygodnie
Philadelphia 76ers zaktualizowali status Markelle’a Fultza, informując o tym, że nie zagra jeszcze co najmniej przez 2-3 tygodnie. Po tym czasie jego bark zostanie ponownie przebadany i lekarze podejmą decyzję, czy jest gotowy na powrót do gry.
Markelle Fultz jest kolejnym debiutantem Sixers – po Nerlensie Noelu, Joelu Embiidzie i Benie Simmonsie – który ma problemy z kontuzją na samym początku swojej kariery. Uraz barku Fultza był na tyle poważny, że spowodował u niego zmianę formy rzutowej. Sam rozgrywający został przesunięty na ławkę rezerwowych. Ostatecznie po 4 spotkaniach sezonu podjęto decyzję o rozpoczęciu leczenia.
Fultz został wybrany z 1. numerem draftu 2017, który Philadelphia pozyskała od Boston Celtics. Przez absencje jego i Jerryda Baylessa, na pozycji rozgrywającego w drużynie Szóstek wychodzi Ben Simmons.
3 Komentarze
Zwyrol
Sorry ale tresc tego wpisu wprowadza w blad. Ogladalem wszystkie mecze Philadelphi nie liczac meczu z Raptors i Simmons byl i jest pierwszym rozgrywajacym i powrot Fultza i Baylessa nic tu nie zmieni. Oni nawet praktycznie nie rozgrywali jak grali. Czytajac ten artykul mozna by bylo pomyslec ze jak ta dwojka wruci to oni beda rozgrywac a to nie prawda.
Paweł Mocek
Co nie zmienia faktu, że Bayless wychodził w piątce na pozycji rozgrywającego, a po jego kontuzji to miejsce zajął Simmons (a miejsce Simmonsa Dario Sarić). To, że Simmons prowadzi grę, to już inna sprawa.
Rols
Fila to ma szczęście z tymi swoimi wyborami heh