Tristan Thompson uderzył Draymonda Greena przed klubem w Los Angeles
Jak poinformował wczoraj portal Bossip, a dziś potwierdził dziennikarz The Athletic Marcus Thompson, Tristan Thompson uderzył Draymonda Greena przed klubem w Los Angeles.
Obaj panowie skakali sobie do gardeł w trakcie Finałów NBA, a po ich zakończeniu Green nie zgodził się podać ręki Thompsonowi. Potem w trakcie wywiadów wspominał, że „każdego dnia mogę go spotkać na ulicy”.
I Green i Thompson zostali zaproszeni przez LeBrona Jamesa na jego imprezę po rozdaniu nagród ESPYs. Podczas spotkania, Green podobno próbował dwukrotnie przeprosić Thompsona i zakopać topór wojenny. Środkowy Cleveland Cavaliers nie przyjął przeprosin, a potem… znienacka zaatakował Greena.
Według świadków wydarzenia, Thompson uderzył Greena, gdy ten się tego nie spodziewał. Panowie natychmiast zostali rozdzieleni m.in. przez Jamesa oraz Kevina Duranta.
4 Komentarze
cynik
Pewnie Green coś chlapnął na temat kardaszianek.
mrph
Ciężko jest się powstrzymać 😀
pop
„Green podobno próbował dwukrotnie przeprosić Thompsona” – hehe ciężko mi uwierzyć, w sumie nie obraziłbym się gdyby np. co miesiąc robić jakieś takie podsumowanie wydarzeń „pozaboiskowych” z świata NBA, to niesamowicie wdzięczny temat 😉
troy
a mnie zastanawia jak oni mają ze sobą walczyć na poważnie jak szlajają się po tych samych imprezach, zapraszają się, bawią itd …