Zapowiedź: Bucks zmierzą się z Raptors w hicie na Wschodzie, czy Blazers zatrzymają Hardena?
23:00 Denver Nuggets (25-11) – Charlotte Hornets (18-19)
Czy ten pociąg zamierza się zatrzymać? Nuggets w dalszym ciągu świetnie się spisują, ostatnie 4 mecze z rzędu wygrali i okupują najwyższe miejsce Konferencji Zachodniej. W Hornets ze składu wypadł Cody Zeller, jego zmiennik Hernangomez będzie musiał się mocno postarać, aby zatrzymać podkoszowych z Denver. Jego przeciwnikiem będzie m.in. jego brat, coraz lepiej się spisujący Juancho Hernangomez.
Koszykarskie procenty: 88% Denver Nuggets
Absencje: DEN – Barton, Porter, Thomas, Vanderbilt; CHA – Zeller, niepewny Lamb
01:00 Detroit Pistons (17-19) – Utah Jazz (19-20)
Jazzmani są w trakcie 4-meczowej, noworocznej sesji wyjazdowej. We wczorajszym meczu łatwo poradzili sobie z Cavs, dzisiaj jednak sprawdzi ich przeciwnik z wyższej półki. Pistons wygraną z Grizzlies przerwali swoją serię 3 przegranych z rzędu i bardzo będą chcieli wykorzystać fakt, że mieli 2 dni więcej na regenerację niż przeciwnicy.
Koszykarskie procenty: 52% Utah Jazz
Absencje: DET – Ellenson, Smith, Pachulia; UTA – Allen
01:30 Philadelphia 76ers (25-14) – Dallas Mavericks (18-20)
Dla Mavs będzie to ostatnie spotkanie podczas ich 4-meczowej serii wyjazdowej. W ostatnich spotkaniach poza swoją halą gracze z Dallas tylko raz zaskoczyli fanów, wygrywając z Charlotte (122-84). W konkursie piękności, jakim jest All-Star Game, w korespondencyjnym pojedynku Luka Doncic – debiutant miesiąca grudnia – uzyskał o wiele więcej głosów niż Ben Simmons. Zaskoczeni? Czy to będzie dodatkowa motywacja dla rozgrywającego Filadelfijczyków? W dzisiejszym meczu może zabraknąć Jimmy’ego Butlera, który zrobił dym w kolejnej organizacji.
Koszykarskie procenty: 77% Philadelphia 76ers
Absencje: PHI – Fultz, Patton, Smith, niepewni Chandler, Butler; DAL – nikt
02:00 Cleveland Cavaliers (8-31) – New Orleans Pelicans (17-22)
Na 20 spotkań, które do tej pory Pelicans rozegrali na wyjeździe, wygrali tylko 4. Pomimo słabej dyspozycji to goście są faworytem, gdyż Cavaliers wczoraj nie odpoczywali (potężna porażka z Utah), a przede wszystkim podopieczni Larry’ego Drew nie wygrali spotkania od 18 grudnia. Łącznie notują już 8 przegranych z rzędu i są jedną z dwóch drużyn, które jeszcze nie odniosły minimum 10 wygranych w sezonie (Suns).
Koszykarskie procenty: 76% New Orleans Pelicans
Absencje: CLE – Henson, Love, Nwaba, Zizic, niepewny Dellavedova; NOP – Mirotic
02:30 Milwaukee Bucks (27-10) – Toronto Raptors (28-12)
Hit dnia pomiędzy najlepszymi ekipami Konferencji Wschodniej. Już 2 razy Dinozaury dostały nauczkę od Kozłów. W pierwszym spotkaniu obie drużyny były pozbawione swoich liderów: Giannisa Antetokoumnpo oraz Kawhi Leonarda i Bucks zdominowali spotkanie. W drugim, bardziej wyrównanym meczu, kluczem do sukcesu była zespołowa gra podopiecznych Mike’a Budenholzera. Swoje umiejętności strzeleckie pokazał Brook Lopez, który trafił z dystansu 5 prób, na 8 oddanych. Pozbawieni swojego rozgrywającego gracze Raptors mogą być łatwym kąskiem dla gospodarzy. Bucks co prawda mają w nogach wczorajsze spotkanie sparing z Hawks, ale podstawowi gracze biegali po parkiecie średnio około 20 minut, więc o zmęczeniu nie ma mowy.
Koszykarskie procenty: 63% Milwaukee Bucks
Absencje: MIL – brak; TOR – Valanciunas, Lowry
02:30 San Antonio Spurs (22-17) – Memphis Grizzlies (18-20)
Obie ekipy do spotkania podchodzą w odmiennych nastrojach. Świetna atmosfera panuje w ekipie gospodarzy, którzy ostatnie 3 mecze wygrali, zdobywając średnio ponad 120 punktów na mecz. Co być może ważniejsze, w ostatnim spotkaniu pokonali Kawhi’a Leonarda, którego kibice w San Antonio przywitali raczej nie po królewsku. W AT&T Center Ostrogi przegrali tylko 5 z 21 pojedynków i dzisiaj mają duże szanse na wygraną, tym bardziej, że Grizzlies są dzień po przegranym meczu z Nets. W Memphis kryzys dalej trwa co potwierdzają cyferki: 4 przegrane z rzędu i bilans 10 ostatnich gier (2-8). Dziś możemy po ich stronie zobaczyć debiut pozyskanego z Bulls Justina Holidaya.
Koszykarskie procenty: 62% San Antonio Spurs
Absencje: SAS – Murray; MEM – niepewny Holiday
04:00 Portland Trail Blazers (22-17) – Houston Rockets (22-15)
O stosunku kibiców do stylu gry Jamesa Hardena najlepiej świadczy fakt, że nie załapał się on do pierwszej dwójki obrońców Konferencji Zachodniej, a przecież jest zdecydowanie graczem TOP5 całej ligi. Z drugiej strony można go podziwiać, w końcu opanował sztukę do perfekcji – liczą się punkty: kto ma więcej, ten wygrywa. Rockets mają obecnie na koncie 6 wygranych z rzędu, w których ich lider zdobywał średnio 42 punkty na mecz. W dwóch do tej pory rozegranych meczach pomiędzy tymi drużynami w Teksasie drużyny podzieliły się zwycięstwami. Blazers wczorajszym pojedynkiem z Thunder rozpoczęli 5-meczową serię meczów w Moda Center i tutaj należy upatrywać ich szansy, jednak ich liderzy – a szczególnie McCollum – muszą zagrać o wiele lepiej niż we wczorajszym spotkaniu.
Koszykarskie procenty: 55% Portland Trail Blazers
Absencje: POR – nikt; HOU – Gordon, Paul
04:00 Sacramento Kings (19-19) – Golden State Warriors (25-14)
Przed sezonem zakładano, że Warriors będą w czubie tabeli, a reszta zespołów będzie od pierwszego gwizdka walczyć tylko o drugą lokatę. Póki co widać, że Wojowników można pokonać, o czym świadczy chociażby bilans spotkań na wyjeździe (10-8). Kings walczą jak lwy, jednak ostatnie 3 mecze rozgrywali z zespołami TOP8 Konferencji Zachodniej i na ich koncie pojawiły się 3 kolejne przegrane. Dzisiejsze spotkanie jest ostatnim z tych zaliczanych do trudnych, potem będą mieli kilka – z założenia – łatwiejszych.
Koszykarskie procenty: 77% Golden State Warriors
Absencje: SAC – niepewny Bagley; GSW – Jones, Cousins
* Absencje wpisywane są w godzinach popołudniowych, do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.
* Gospodarz spotkania wpisywany jest na pierwszym miejscu.
3 Komentarze
Mr. Cental
A wydawało się, że dla Rockets sezon już stracony a oni za chwile wyprzedza GSW i wcale sie nie zdziwie jak ponownie wygraja zachod.
qumawan
Pytanie tylko jak długo pociągnie w takiej formie Harden …
Dawid
Oj, długo, długo pociągnie, chyba, że zakładasz, że spadnie mu % rzutów wolnych, to faktycznie może mieć gorsze mecze?