Jeden z weteranów Cavs: Z Irvingiem prowadzilibyśmy 3-0
Cleveland Cavaliers przegrywają w Finałach NBA z Golden State Warriors 0-3, ale nietrudno sobie wyobrazić, że ekipa ze stanu Ohio wygrałaby Game 1 i 3.
W pierwszym spotkaniu mieliśmy dogrywkę, zaś w trzeciej odsłonie rywalizacji Cavs prowadzili przez większość meczu, a o wyniku zadecydowała końcówka.
W sierpniu z Cleveland odszedł Kyrie Irving, który zażądał transferu. Rozgrywający trafił do Boston Celtics. Przynajmniej jeden z zawodników obecnej składu Kawalerii uważa, że Finały wyglądałyby inaczej z Irvingiem w składzie.
Weteran stwierdził:
Byłoby 3-0 dla nas, jeśli Kyrie byłby nadal z nami. Nie mam co do tego wątpliwości. A wy?
5 Komentarze
BigAl
Ciężko gdybać, natomiast Kyrie nie bałby się oddawać rzutów i brać odpowiedzialności za wynik. Love jest solidny, ale to nie gwiazda, zresztą jak i reszta tego składu. Inna sprawa że LeBron nie chce innych „lśniących” obok siebie w drużynie. Pogodził się z obecnością Wade’a i Bosha (ale jego jako gwiazdy bym nie traktował) w okresie gry w Miami, bo chodziło mu o pierścienie.
Natomiast Irving chciał być gwiazdą w Cleveland, zrozumiał że nie będzie nią przy LeBronie i poprosił o transfer.
pop
No ale który z weteranów? Tristan i Izolda Smith siedzą głęboko w tyłku LeBrona więc z wetów pozostaje Love, nie jest to czasem zwykła ploteczka która ma kończyć przygody Jamesa w Cleveland?
3D
Jeszcze Korver zostały, on akurat nie dostaje swoich akcji w finałach
mrph
Ktoś za dużo ćpie. Skoro rok temu z Irvingem dostali w tyłek, to czym miałoby się to różnić od tegorocznej serii? Cavs na pewno graliby lepiej, G1 pewnie na ich korzyść, ale po powrocie Iguodali nie widzę najmniejszych szans dla Cleveland. Te drużyny dzieli przepaść.
Mr. Cental
No tak, zgadzam sie, a jak jeszcze bylby z nimi Wade (z forma z 2006) Rose jako Mvp, itd, to chyba by juz bylo 5-0. Wazne, ze pomimo 0-3, humor go nie opuszcza.