Zapowiedź. Przedsmak półfinałów: 76ers vs. Raptors. Celtics po 5 wygraną z rzędu.
01:00 Charlotte Hornets (26-26) – Los Angeles Clippers (29-25)
Odmienne nastroje panują w obu ekipach. W ostatnich 4 spotkaniach meczach Hornets przegrali tylko 1 spotkanie, zaś Clippers odnieśli tylko 1 wygraną. Z drugiej strony układ terminarza Szerszeni był wprost idealny (te 3 wygrane zostały odniesione Spectrum Center z Bulls, Grizzlies i Knicks). Dla Clippers jest to 3 spotkanie w sesji wyjazdowej, jednak na wyjazdach odnieśli połowę swoich zwycięstw, dlatego ich wygrana nie jest wykluczona.
Koszykarskie procenty: 65% Hornets
Absencje: CHA – Zeller; LAC- Mbah a Moute, Gallinari
01:00 Cleveland Cavaliers (11-42) – Boston Celtics (34-19)
Luka Doncic postarał się, aby Cavs nie stworzyli precedensu w obecnym sezonie i pozwolił im wygrać 3 meczu pod rząd. Z taką serią, a nawet dłuższą problemu nie mają zawodnicy z Bostonu, obecnie mają na koncie 4 wygrane z rzędu i znacznie podniesione morale po wygranej z Thunder. Spekulacje wokół przyszłości Kyrie’go Irvinga szkodzą drużynie, jednak to forma drewnianego Gordona Haywarda jest dla Zielonych większym problemem. Dwie wcześniejsze potyczki kończyły się pogromami (+30 oraz 20 punktów przewagi) na korzyść Celtów, podobnego wyniku możemy oczekiwać dzisiaj.
Koszykarskie procenty: 90% Celtics
Absencje: CLE – Henson, Love, Thompson, niepewny Osman; BOS – Baynes
01:00 Indiana Pacers (34-19) – Los Angeles Lakers (27-26)
Pacers, mimo że grają bez swojego lidera – Oladipo, to wygrali dwa ostatnie mecze. Może rywale nie byli z najwyższej półki (Miami, Nowy Orlean), ale każdy mecz na wyjeździe jest ciężki. Wczoraj najlepszy był Collison, który stara się wejść w buty Oladipo. W LA regularnie już powinien grać James, ale w związku z plotkami transferowymi, połowa drużyny może nie mieć należytej motywacji.
Koszykarskie procenty: 61% Pacers
Absencje: IND – Oladipo, McDermott, niepewny Joseph; LAL – Ball, niepewny Zubac
01:30 New York Knicks (10-42) – Detroit Pistons (23-29)
W Madison Square Garden przestaje być zabawnie, można przegrać kilka spotkań, ale fani w Nowym Jorku ostatni raz cieszyli się z wygranej swojego zespołu 1 grudnia (pamiętne spotkanie z Bucks 136-134 po dogrywce), a to już przesada. Czy Knicks wykorzystają zmęczenie graczy Pistons? Wczoraj Tłoki niespodziewanie wygrały z Nuggets, ale dzisiaj mogą sobie nie poradzić z defensywą gospodarzy (taki żart – David Fizdale stwierdził, że ma ekipę mocno defensywną).
Koszykarskie procenty: 56% Pistons
Absencje: NYK – Mudiay, Ntilikina, niepewny Robinson; DET – nikt
02:00 Memphis Grizzlies (21-33) – Minnesota Timberwolves (25-27)
Grizzlies dzięki świetnej postawie swoich liderów zaliczyli wyjazdowe zwycięstwo, pierwsze od Świąt. Zarówno Mike Conley jak i Marc Gasol w ciągu najbliższych 3 dni będą gorączkowo interesować się tematem transferów, gdyż sami są brani pod uwagę jako jedno z głównych dań. Po stronie Timberwolves tli się jeszcze cień szansy na awans do playoff, tylko czy ta ekipa ma charakter, aby walczyć dalej?
Koszykarskie procenty: 58% Grizzlies
Absencje: MEM – Anderson, Brooks, Parsons, Casspi, niepewny Temple; MIN – Covington, Jones, Teague
02:00 Oklahoma City Thunder (33-19) – Orlando Magic (22-31)
Seria 7 wygranych Thunder została przerwana w ostatnim starciu z Celtics. Jedną z ostatnio pokonanych ekip byli m.in. gracze Magic. W Amway Center do wygrane gości poprowadzili standardowo Paul George – 37 punktów oraz łowca triple-double Russell Westbrook. W poprzednim meczu nie wystąpił Steven Adams, w dzisiejszym będzie on odpowiedzialny za krycie tegorocznego All-Stara Nikolę Vucevica. Czy uda mu się ograniczyć jego ofensywne poczynania?
Koszykarskie procenty: 88% Thunder
Absencje: OKC – Roberson; ORL – Mozgov, Bamba, niepewny Simmons
02:00 Philadelphia 76ers (34-19) – Toronto Raptors (38-16)
Hit dnia. 5 graczy formatu All-Star (jeden niekoronowany), mnóstwo zdolnej młodzieży i świetnych egzekutorów. Jeśli obie ekipy dotrwają do playoff bez dużych ubytków spowodowanych kontuzjami jest szansa, że obie ekipy spotkają się w playoff na etapie półfinałów lub nawet w finale konferencji wschodniej. Jest to ostatnie spotkanie tych drużyn w sezonie regularnym, do tej pory za każdym razem zdecydowanie wygrywali gospodarze (bilans 2:1 dla Raptors).
Koszykarskie procenty: 63% 76ers
Absencje: PHI – Fultz, Chandler; TOR – Valanciunas, niepewny Lowry, Richardson
04:30 Portland Trail Blazers (32-20) -Miami Heat (24-27)
Blazers czają się za plecami Thunder już od jakiegoś czasu, a tutaj za ich plecami pojawili się Spurs. Rozgrywki na Zachodzie są najlepsze od lat. Obecnie gracze Oregonu mają na koncie 3 wygrane z rzędu i do swojego składu dodali strzelca Rodneya Hooda – ciekawy ruch. Heat znowu wpadli w niezrozumiały dołek, na ich koncie 3 przegrane z rzędu, wszystkie odniesione w swojej hali.
Koszykarskie procenty: 75% Blazers
Absencje: POR – niepewny Nurkic; MIA – Dragic, Jones
Do czasu rozpoczęcia spotkania status nieobecnych zawodników może ulec zmianie.
* Gospodarz spotkania wpisywany jest na pierwszym miejscu.